No i dowiedziałam się co to znaczy załapać infekcję, być przeziębionym - coś przed czym ostrzegają lekarze i dostępne materiały na temat miastenii. Jestem okropnie przeziębiona, bardzo źle to znoszę, leżę kolejny dzień w łóżku i umieram. Męczę się niesamowicie, boli mnie dosłownie wszystko, głowę mi rozwala, zapchane zatoki nie pozwalają mi swobodnie oddychać a mózg to w ogóle nie pracuje. Trzy dni męczyłam się w myśl zasady - samo przyszło, samo przejdzie. W końcu trzeba było sięgnąć po domowe "babcine" sposoby ale póki co nie pomaga.
Jak na razie nie zapowiada się na szybkie wyzdrowienie, zamiast lepiej czuję się gorzej. Na razie przerwa w pisaniu - nie myślę trzeźwo, nie mogę się skupić.
Pozdrawiam wszystkich.
czwartek, 19 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Turnus rehabilitacyjny
Na miastenię sanatorium nie ma. Ani z ZUS ani z NFZ. Chociaż raz udało mi się jechać do sanatorium z NFZ właśnie na miastenię. Ni...
-
Niedawno wróciłam ze szpitala. Jestem okropnie zmęczona i osłabiona. Całe dnie spędzam w łóżku i ...czekam na poprawę. Wiem, że to ...
-
Przetrzymano mnie krótko w szpitalu. Lekarz dyżurny, nie wiedząc jakie może mi przepisać leki na ostre zapalenie pęcherza moczowego (...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz